Puchar Polski zawodników Sekcji Wspinaczkowej

Cykl zawodów pucharowych w wszystkich 3 konkurencjach za nami więc najwyższa pora skomentować poczynania naszych zawodników.Jest to pierwszy sezon startowy gdzie możemy wystawić na zawodach tak dużą ilość młodzików… oraz oczywiście nasze „nieśmiertelne” juniorki

Zaczęliśmy od boulderingu w Stolicy gdzie reprezentował nas komplet zawodników w składzie: Maja, Weronika, Lena, Julia, Kuba, Leon, Kasia, Wiktoria i Milena.Problemy na imponującym obiekcie Murall Warszawa Krakowska prezentowały się godnie i godnie też opierały się swoim niedoszłym pogromcom. Większość naszych dzieci mogła pochwalić się tylko jednym Topem co na tle całej stawki było z punktu widzenia miejsc rankingowych przyzwoitym wynikiem. Jedyna Weronika błysnęła ukończeniem dodatkowego problemu co wyraźnie poprawiło jej pozycję na liście wyników. Poziom trudności boulderów jeszcze lepiej mogli odczuć chłopcy gdzie wśród młodzików do awansu wystarczyło ukończenie jednego problemu. Tutaj Kuba z jednym Topem uplasował się ostatecznie na 9 pozycji. Do awansu brakło 2 bonusów.

W konkurencji „na czas” do wszystkich juniorek dołączyli Kuba Julia i Maja którzy po raz pierwszy starli się z standardowym dystansem 10m. W zawodach przeprowadzonych w Chwyciarnia Arena Gliwice każde z dzieci sprostało postawionym przeze mnie zadaniu i osiągnęło wymagane minimum czasowe. Pomimo tego iż nie mając upodobania w czasówkach wymagania te nie były zbyt wysokie pozwoliło to Kubie z czasem 11.77s na awans do finałowej ósemki. Wśród nielicznej stawki juniorek (… zastanawiające bo przecież Polska to potęga w tej konkurencji) Milena na dystansie 15m z czasem 20,07s awansuje do ósemki gdzie poprawia swój wynik i kończy zawody z czasem 19,86s

W końcu koronna konkurencja „prowadzenie” i tutaj znów w Gliwicach już tylko bez Mileny wszyscy robią co potrafią by sprostać wymaganiom konstruktorów dróg.W przeciwieństwie do zawodów w Warszawie tutaj trudności poszczególnych dróg pomimo tego iż są wymagające to wydaje się iż w optymalny sposób balansują pomiędzy umiejętnościami nielicznej grupy zawodników z ścisłej czołówki a całą resztą wspinaczy których zaawansowanie wspinaczkowe jest nie tyle niższe ale na zupełnie innym poziomie . (Pisząc tylko o młodzikach i juniorach młodszych cały czas zastanawiam się dla której grupy zawodników ta dysproporcja będzie w przyszłości bardziej szkodliwa)Wracając do „naszych” sprostali oni wymaganiom w różny sposób. Pisząc ogólnie najprościej ocenić starty tych których ograniczyły ich własne uwarunkowania fizyczne które kształtujemy zgodnie z planem treningowym i tutaj jest wszystko na swoim miejscu. Innym problemem są zawodnicy którzy zakończyli zawody gdzie indziej niż się spodziewałem po prostych błędach technicznych. Kuba, Julia i Kasia byli przygotowani zdecydowanie na więcej. Tutaj też jednak wiadomym jest nad czym pracować. …Niestety już kolejny raz przekonuję się iż najczęściej wynik sportowy z zawodów nijak ma się do poziomu prezentowanego na treningach a zawodnicy już na starcie przegrywają zawody w swoich głowach….Informacja gdzie przenosić ciężar treningu wydaje się jasna

Na tą chwilę dla tej grupy zawodników szykuje się dłuższa przerwa w startach. Najbliższe zawody już rangi mistrzowskiej planowane są w nieszczęśliwym terminie lipcowym. Kto pojedzie zobaczymy.Czekamy na pucharowe zawody dziecięce (spora grupa klubowa czeka na swoją kolej) podobno coś jest planowane przed wakacjami.

Tomasz Piąstka

dziękujemy trenerom klubowym:Piotr TaborIlya MarkowDagmara LachowskaBożena BatorUla Tabiszewska

Dziękujemy za wsparcie finansowe oraz wszelakie inne:Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i SportuMiasto i Gmina WieliczkaPowiat WielickiPolski Związek AlpinizmuTechniq DevelopmentAvatar Centrala Ruchu